Jak wiecie niedawno farbowałam włosy henną i aby kolor za szybko mi się nie wypłukał musiałam zdecydować się na odpowiedni szampon...
cena 8zł
Powiem szczerze, że wcześniej nie zastanawiałam się jaki wybrać. Byłam akurat w supermarkecie i zatrzymałam się przy półce z szamponami... wybór padł na Garnier Fructis COLOR RESIST szampon wzmacniający do włosów farbowanych. Zastanawiałam się jeszcze nad Timotei z dodatkiem henny, ale wcześniej słyszałam, że nie ma najlepszych opinii.
Przed farbowaniem włosów używałam jedynie szamponów ziołowych, a te niestety odpadają przy włosach farbowanych henną, bo zbyt szybko wypłukują kolor...
Co obiecuje producent:
Moja opinia:
Szampon ma fajne opakowanie, które nie wyślizguje się z rąk. Mycie jest przyjemne, ponieważ kosmetyk bardzo ładnie pachnie, dobrze się pieni i nie trzeba go dużo używać. Moje włosy są przetłuszczające dlatego potrzebowałam produktu, który będzie dobrze usuwał zabrudzenia i jednocześnie nie zmywał za szybko koloru. Ten szampon u mnie jak najbardziej się sprawdził, włosy są po nim błyszczące i lekkie, co najważniejsze nie obciąża ich i nie powoduje łupieżu. Miesiąc temu farbowałam włosy, a kolor jeszcze się nie spłukał :).
Ten produkt zakupiłam tak naprawdę w ciemno, a jestem nim bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ inne szampony tej marki u mnie się nie sprawdziły. Do mycia farbowanych włosów będę kupować tylko ten kosmetyk :)
Ocena: 9/10 tak naprawdę to nie mam się do czego przyczepić... nie odżywia jakoś specjalnie, jednak myślę, że do tego najlepiej użyć odżywki :)
3 komentarze:
fructisy mają super zapach, ale są to zwykłe, bez szału szampony
musze go wyprobowac !
Szampony z Garniera mają świetne zapachy i przy długotrwałym używaniu dają fajne efekty :)
Prześlij komentarz