Pochwale się Wam co niedawno udało mi się upolować w sklepach :).
Mamy już prawdziwa jesień, a w H&M można jeszcze spotkać wieszaki z wyprzedaży... Można by pomyśleć, że zostały tam same najgorsze ostatki z rozmiarem XXL...
A jednak mi udało się coś wygrzebać w moim rozmiarze za... 10zł! i to koszulka, którą chciałam nabyć w wakacje za 60zł... więc jak się domyślacie bardzo się ucieszyłam, że jej wtedy nie kupiłam :D
koszulka- H&M (10zł z 60zł)
Następna rzeczą jest marynarka Bershka. O tej porze roku dominują raczej ciemne kolorki... mi niestety nie jest w nich do twarzy i jakoś źle się w nich czuję :( dlatego jestem uzależniona od pasteli :). A marynareczka jest zwykła klasyczna w pudrowym odcieniu różu...
Marynarka- Bershka
Ostatnią rzeczą jest zakup kosmetyczny, tusz do rzęs, pewnie dobrze Wam znany Max Factor 2000 calorie. Niestety ja nigdy nie miałam okazji go testować, kupiłam go w bardzo atrakcyjnej cenie w Superpharm za 10zł :). Z Max Factor zazwyczaj używałam tuszu Falshe Lash Effect i byłam bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że 2000calorie nie okaże się klapą, może któraś z Was miała okazję go testować???
8 komentarze:
piękna marynarka i bluzeczka :)
Rzeczywiście świetne zakupy :) super blog gratuluję :) dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
Wczoraj byłam w h&m i jakieś tam promocje jeszcze były, ale nic nie kupiłam, bo stwierdziłam że bez sensu, jak już mróz jest- nie będę nosić letnich bluzek, zwłaszcza że u mnie w szkole jest strasznie zimno -.- Dlatego kupiłam sweterek, co prawda drogi, no bo 100 zł, ale stwierdziłam, że jest śliczny! <3
JOANNA była jeszcze jedna w rozmiarze 42
Świetna koszula ! :)
http://couleurcamouflage.blogspot.com/
Śliczna marynarka!
Mój ulubiony tusz :)
Przepiękna marynarka <3
Prześlij komentarz