Dawno mnie tu nie było, powiem tylko tyle sesja, sesja i jeszcze raz sesja... ;/
Dziś znalazłam chwilkę czasu, właśnie skończyłam malować paznokcie i relaksuję się z maseczką na twarzy ;-)).
Przybywam do Was z recenzją mojego ulubionego produktu z Avonu jest to scrub do ciała o zapachu truskawki.
cena: 10 zł/200 ml w promocji
Od producenta:
Zawiera masło shea, proteiny mleka i witaminę E. Pozostawia skórę miękką i gładką. Do stosowania 2 - 3 razy w tygodniu. O miłym zapachu truskawki.
Ode mnie:
Opakowanie średnio przypadło mi do gustu, ponieważ gdy produkt jest już na wykończeniu ciężko go wycisnąć. Zapach to rzeczywiście prawdziwe truskawki, mogłabym go wąchać cały czas... :)) Nie spotkałam się jeszcze z produktem, który by lepiej pachniał. Na mojej skórze jego woń utrzymuje się jeszcze po kąpieli :). Produkt ma gęstą konsystencję, łatwo się zmywa i nie podrażnia. Scrub nie przypadnie do gustu osobom, które lubią typowe "ździeraki". Jest on raczej delikatny, drobinki ma malutkie, ale jest ich sporo. Moja skóra jest wrażliwa, a ten produkt pozostawia ją miękką i odnowioną. Warto go wypróbować gdy jest w promocji ;), do wyboru jest również zapach wanilii :)
Ocena: 8/10
3 komentarze:
jedyna rzecz która mi się w tym podobała to ZAPACH nic więcej :D
Zapraszam do mnie :)
Nie przepadam za peelingami z Avonu
;) Zapraszam do mnie http://lifestylemichalina.blogspot.com/
Prześlij komentarz